piątek, 30 września 2011

Wien ... Czyli jak sobie Zakon radził i w odwiedzinach u starych znajomych ...





Wien, Wiedeń, Vindobonna ... itp ... Niegdyś Stolica Wielkiego i Dumnego CK Państwa ... i to w nim wasz szpitalnik tropił to co pozostało po braciach zakonnych Szpitala ... Pozostało nie za wiele ale za to piękny i wciąż funkcjonujący kościół, co ciekawe wyobraźcie sobie że kościół był zupełnie pusty i otwarty - każdy mógł wejść i pomodlić się ...

u nas kościoły są najczęściej pozamykane ...

oto kościół we Wiedniu , zrobiłem bardzo dużo fotek bo było warto ... Świątynia jest z XIV stulecia - w latach 1806 - 1808 została przebudowana w stylu klasycystycznym, na szczęście głównie fasada i wyposażenie wnętrza. Po Rewolucji Francuskiej Joannici usilnie szukali szans na przetrwanie poza Maltą Francją i Włochami , min ... i to właśnie wtedy zdecydowali się rozwijać ta placówkę i zainwestować w nią , no może trochę szkoda bo milej by mi było oglądać ten starszy kościół ale cóż ten wcale nie jest taki zły ...

Klasycystyczny fronton robi wrażenie, choć jest schowany nieco w nie za szerokiej ulicy i niema za bardzo jak postrzegać jego piękna to i tak coś widać, to jest przykład problemu tego jak adaptować bryły kościoły w zurbanizowane przestrzenie, zobaczymy jeszcze kolejny przykład tego niebawem, ale tymczasem :



Zegar na wieży sprawny ;)



Wejście - co prawda jak do baru z drzwiami sprężynowymi ale takie drzwi są bardzo funkcjonalne - dla ludzi co wpadają na chwilkę do kościoła by się pomodlić - tak się często tam zdarza jak to zaobserwowałem, ludzie są zabiegani ,lecz jest to pocieszające że znajdują chwilkę na modlitwę ...



Jaka piękna intarsja, wygląda jak z epoki przebudowy


No i nawa


Interesujące świece intencyjne


I widok na przeciwko 


Krótka introdukcja 


I jakże cudna klamra bliskim sercu Krzyżem


Widok na Prezbiterium


I Prawa Strona


Ambona z herbami pochowanych w kościele rycerzy i będzie ich tych herbów jeszcze mnóstwo ,,,










I widok na organy, nie są zbyt wielkie ale mają urok obfitości w małej oprawie ...


Gotyckie okna


i, wraz z ołtarzem


i sam ołtarz




Tu warto zwrócić uwagę na kratę i drzwi


A oto monument ufundowany przez komtura Austrii Hrabiego Franciszka von Colloredo ku czci Wielkiego mistrza Jeana Parisot de la Valette ze sceną obężenia Malty przez Turków przez 3 miesiące w 1568 roku, oblężenie to zostało wytrzymane ... i tak na pomniku znaleźli się spętani Turcy


Teraz po modlitwie , ostatni rzut okna na Joannicką perłę i ...:





Odwiedzę zaraz siedzibę zakonu Krzyżackiego ...
główną w Austrii i do tego też rezyduje tu Wielki Mistrz ...

czyli wizyta u znajomych ...


Deustsche Orden Posiada wciśnięty w siatkę ulic klasztor i budynki swej użyteczności ... i także całkiem uroczy kościół pw św. Elżbiety ...

oto dziedziniec włości Krzyżackich we Wiedniu

całkiem tu ładnie, można chwilkę odsapnąć po towarzystwie tłumów turystów na Wiedeńskich ulicach, 




i Wejście Do Świątyni


i sama ona - Światynia, co ciekawe znajduje się w środku jeden z ołtarzy z Kościoła Mariackiego w Krakowie, nie nikt go nie ukradł i nie zagrabił po prostu został zakupiony , dawno temu gdy przerabiano koncepcję wnętrza Krakowskiego kościoła ...





w Kościele tym mają swe schronienie katolicy Węgierscy


Wiedeń ma jeszcze mnóstwo wspaniałych miejsc ,lecz na razie czas na modlitwę za wszystkich zmarłych braci ... i na mnie już czas pora wracać do domu do Legnicy

ale na koniec oczywiście modlitwa :

 Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci, na wieki wieków. Amen.
Niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
Amen.






środa, 28 września 2011

Praga ...

Wytrwale podążając szlakiem Joannitów w Polsce i na Świecie ... Wasz niestrudzony szpitalnik tym razem zawitał do Pragi czeskiej ... a jest tam po naszych Joannitach pamiątek wiele, i nie tylko pamiątek bo w Pradze istnieje normalna eksterytorialna Ambasada Zakonu ... oto ona ..



Zakon jako jeden z niewielu podmiotów w stosunkach międzynarodowych mimo iż nie posiada terytorium Państwa występuje jako podmiot dyplomatyczny.


zaraz obok Ambasady znajduje się Kościół Panny Marii pod Łańcuchem powstał jako romańska siedziba zakonu Joannitów w XII wieku. Prezbiterium jest gotyckie i pochodzi z XIII wieku. Widoczne na zdjęciu dwie wieże pochodzą z XIV w.  i nigdy nie zostały ukończone. Kościół ten, należał do obwarowań zakonu Joannitów. Jego zewnętrzne mury tylko się zachowały,mury te  będące obecnie miejscem schronienia, modlitwy i także cmentarzem ... kościół Joannicki w Pradze został zniszczony w czasie wojen religijnych podczas reformacji i wojny XXX letniej


Oto widok na fronton z jakże miłych sercu krzyżom ...





a oto wewnętrzny dziedziniec będący niegdyś nawą kościoła, na końcu nawy widać drzwi do zachowanego prezbiterium w którym obecnie znajduje się kaplica





Na przeciwko wejścia do kościoła znajduje się pomnik stojący na Maltanzkich Namesti ...



Wokół tego placu i kościoła i także w okolicy obecnej ambasady koncentrowało się życie Braci przez wieki...

tak się koncentrowało że zasłużyło nawet na nazwę ...




I jeszcze ostatni rzut oka na piękną bryłę kościoła i lecimy dalej ;)





A teraz zobaczycie jak przedsiębiorczy Czesi wykorzystują Joannicką historię do tego by ...


zarabiać korony i sprzedawać alkohole ... oto zaraz obok w uliczce Maltanzkich namesti jest knajpka Joannicka


oto ona ;)




Przed wejściem w wnętrze kanjpki wita nas na bruku taki krzyż ,,,




a na ścianie ...




Guzdrząc się dalej najszybciej jak potrafię ... podążałem dalej tropem braci w Pradze ...

i dotarłem do Kościoła Matki Boskiej Zwycięskiej i Dzięciątka z Pragi ...

Kościół zbudowany Dla protestantów potem przejęty przez Joannitów i użytkowany był przez wiele lat przez Braci w miejsce zniszczonego kościoła który widzieliśmy powyżej ... a oto n niezwykle ciekawa budowla , w której do dziś widać i czuć oddech i ducha braci ...

Oto matka Boska Zwycięska z atrybutami władzy , w koronie i z regaliami




Gdy zbliżamy się do świątyni wprawne oko badacza wyłowi taką perełkę ...



Czyli krzyż braci przykryty kratą ...



Wnętrze Koscioła też skrywa wiele ciekawych tajemnic ...





za dużo z kościoła nie pokażę wam teraz, bo trwała msza co ciekawe po hiszpańsku ...

nie chciałem więc za bardzo przeszkadzać, ale jakby ktoś chciał się tam wybrać to proszę oto dane kiedy można tam wejść ...




I tym samym kończą się ślady Joannickie w Pradze ...

Zostało po braciach i tak bardzo wiele ...


Wielu barci spoczywa w kryptach obu kościołów ...






Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci, na wieki wieków. Amen.
Niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
Amen.